Niesamowity pomysł na prezent! Wkręć ukochaną osobę lub kogoś ze znajomych!

Pewnie też tak macie, że zastanawiacie się jaki prezent podarować najbliższym lub znajonym? Myślicie wtedy, że wszystko już mają, wszystko już dostali... A dostali już o sobie artykuł w gazecie? Ostatnio, z okaji urodzin mojego narzeczonego, chciałam właśnie zaskoczyć go czymś wyjątkowym. Z pomocą przyszedł portal Gazetomania.pl. Zobaczcie jaki oferują pomysł na prezent :)


Na tej stronie możesz pobawić się w redaktora i wykreować własny prezent. To bardzo proste,  jeśli nie masz własnego pomysłu na treść, możesz wybrać wiele gotowych artykułów (na wszelkie okazje), które wystarczy tylko uzupełnić danymi bohatera. Ja skorzystałam z takiego gotowego tekstu jako bazy, aczkolwiek w dużej mierze go przeredagowałam. Dzięki temu utrzymałam charater wypowiedzi jak z typowej gazety, wprowadzając wypowiedzi znajomych i przyjaciół.




Do tego wczytujesz zdjęcie oraz wybierasz wzór, nazwę i datę gazety. Zastanawiałam się pomiędzy tymi tytułami:



Wybór padł na gazetę lokalną "Twoje miasto"




W ramach tej samej ceny możesz zredagować też artykuł na ostatniej stronie.



Okładkę gazety można zamówić samą (za 59,99zł) lub w pakiecie (kolejny egzemplarz w ramce lub w antyramie).



Przesyłka jest starannie opakowana. Dodam, że kurier przyszedł już na drugi dzień (więc może to być również opcja "last minute").



A papier jest typowo gazetowy :)



Wystarczyło więc, że włożyłam w środek inną gazetę i wszystko wyglądało jak prawdziwe :).



A to nie był koniec niespodzianek, bo przygotowałam też przyjęcie-niespodziankę. Zawsze chciałam coś takiego zorganizować (jak w filmach) :). Wszystko wypaliło, nikt ze znajomych i przyjaciół się wcześniej nie wygadał, wszyscy przyszli pół godziny przed solenizantem. 

Niespodzianka się udała - zaskoczyłam narzeczonego zarówno zorganizowaniem imprezki, jak i samym prezentem :). Gdy solenizant wszedł do pokoju, jeden ze znajomych siedział na kanapie  zasłaniając twarz szeroko otwartą gazetą. Zza drzwi wyskoczyli pozostali goście i zaczęli śpiewać "Sto lat". Jak tylko nasz bohater zorientował się, że na gazecie jest jego zdjęcie, z dużym uśmiechem na twarzy przeczytał o sobie oba artykuły :).

A co o gazetowym prezencie myśli mój ukochany? Poprosiłam, by napisał kilka słów:

"My faceci mamy problemy z wyborem prezentu dla kobiet. Wiadomo – można kupić kwiaty (lepiej często a mniej, niż raz a dużo), jakiegoś pluszaka, ale mamy problem z prezentem oryginalnym, nieszablonowym, a taki właśnie sprawiła mi moja narzeczona. Pomysł tak prosty, a powodujący, że nie ma chyba osoby, która by się nie ucieszyła. No więc dostałem gazetę z artykułami o sobie :) i jakby nie było w limitowanej serii! Jestem absolutnie pewien, że za kilkadziesiąt lat prezent ten będzie bezcenny. A właściwie już taki jest, bo obdarowany od ukochanej osoby."


Pokażę Wam jeszcze, jaki zrobiłam tort śmietankowo-truskawkowy (napis wykonałam za pomocą woreczka śniadaniowego z wyciętym narożnikiem).



Już niedługo dzień mamy - może napiszecie jej kilka ciepłych słów za pośrednictwem "specjalnej" gazety? ;)


10 komentarzy:

  1. swietny pomysł, zapraszam na rozdanie mozna wygrac diete jak pozbyc sie celulitu http://madziakowo.blogspot.com/2013/05/rozdanie-wygraj-diete-36s-oraz.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny prezent, ja bym chyba padła z wrażenia...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzies już czytałam o tej gazecie ;D można w fajny sposób uszczęśliwić kogoś bliskiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł rewelacyjny ale jeszcze lepsze jest to jak dobrze wszystko zorganizowałaś i że wszystko się udało:) gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  5. OOO to jest bardzo oryginalny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetny pomysł na prezent! Faktycznie taka mała rzecz, ale to miłe coś takiego dostać :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger