Metamorfoza mojej półki DIY i relacja z warsztatów MEBLiŚCIANA

Tydzień temu miałam okazję uczestniczyć w bezpłatnych warsztatach odnawiania meblościanek i innych mebli. Warsztaty odbyły się w Poznaniu, w Kontener-Art - czyli na plaży w centrum miasta (na końcu posta znajdziecie kilka fotek tego miejsca). Całe przedsięwzęcie zorganizowała Wytwórnia Sztuki Użytkowej. Na warsztaty zabrałam starą półkę, którą zamierzałam zmienić w bardziej nowoczesny mebel. Jak to wszystko wyglądało? Zapraszam na fotorelację.


Tak wyglądała półka przed:








Organizatorzy doradzili mi, abym bambusową konstrukcję półki zeszlifowała papierem ściernym. Trwało to kilka godzin...





Następnie wymyśliłam, aby ją pobielić. Niestety pustynne warunki miejsca pracy uniemożliwiły mi to na warsztatach, bo piasek przyklejał się do farby. Zakupiłam więc białą, matową farbę w spray'u i malowanie wykonywałąm już w domu. Niestety farba taka jest mało wydajna, więc malowanie będę musiała powtórzyć - szczególnie na powierzchniach poziomych, które po zeszlifowaniu nierówności, mają teraz szare "plamy". Myślę, że kolejna warstwa je przykryje. Na razie przykryłam je serwetkami :) 

Póki co, półka prezentuje się tak:





Na koniec jeszcze zdjęcia z warsztatów... 





i samego miejsca, gdzie się odbywały.












Przyznam, że KontenerArt to świetne miejsce - tuż przy Warcie (na ostatnim zdjęciu, na horyzoncie Poznańska Katedra). Prosty pomysł - trochę piasku i pomalowanych palet. Zdjęcia robiłam rano, tuż po otwarciu, ale popołudniami są tu tłumy. Ludzi przyciąga fajna atmostera, różne wydarzenia i koncerty. Niestety jest to miejsce sezonowe, a lato już się kończy, więc dzisiaj KontenerArt zostanie zamknięty.

Co sądzicie o mojej metamorfozie? tzn. mojej półki ;) może inaczej powinnam zmienić jej wygląd? 


10 komentarzy:

  1. Muszę dodać do obserwowanych ;)
    podoba mi się tu, będę wracać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. pólki zyskały drugie zycie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały pomysł na udekorowanie mieskzania, fajnie sie prezentuje ;)

    Zapraszam do siebie i do komentowania oraz obserwowania http://kreska7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że jak pomalujesz jeszcze raz, aby nadaj jednolity kolor bez prześwitów i ściągniesz te serwetki to półka będzie na prawdę ładna i metamorfoza będzie udana.

    OdpowiedzUsuń
  5. A może którąś część pomalować kolorem, np. soczystą zielenią by pasowała do roślin :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładne te pólki przydały by mi sie takie ;-))

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. super pomysły z pewnością kiedyś z któregoś skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łe, ale mi wstyd. Mieszkam w Poznaniu, a nie wiedziałam o tym kontenerze. Dzięki, ze napisałaś o tym miejscu. Jeśli nie w tym roku, to w przyszłym na pewno tam zawitam.

    Półka ciekawa, myślę, że jak ją jeszcze raz pomalujesz, to będzie wyglądała idealnie. Bardzo podobają mi się doniczki Twoich kwiatów. Kolory idealnie dobrane. Tylko serwetek bym nie kładła, bo trochę dużo się robi kolorów i wzorów. Ja przynajmniej lubię prostotę, więc zostawiłabym samą półkę z kwiatami. A białe meble uwielbiam, więc kolor bardzo mi się podoba:)))

    Gorąco pozdrawiam:)
    magnolienrinde

    OdpowiedzUsuń
  9. Wymagało to pewnie sporo pracy takie odnowienie półek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger