Nowe miejsce w Poznaniu dla kobiet i dzieci - Klub Kozice

Na początku lutego miałam okazję uczestniczyć w otwarciu nowej, poznańskiej kawiarni - Klub Kozice.  Zapraszam do środka i na wywiad z włąścicielką!



Muszę przyznać, że jest to miejsce bardzo gustownie urządzone, z kobiecym motywem Marilyn Monroe.





Poza dwoma salkami dla gości jest również barek oraz specjalne miejsce - pokój do zabawy dla dzieci.



Właścicielką lokalu jest pani Zuzanna Szumińska, którą miałam okazję poznać niegdyś na spotkaniach dla aktywnych kobiet i postanowiłam zapytać ją o kulisy własnego biznesu :).


Jak rodził się pomysł na własny biznes?
Pomysł na własny biznes zrodził się z braku zadowolenia z pracy dla innych. Po 3 latach stażu pracy, czułam, że praca na etacie nie jest dla mnie. W tym samym czasie odkryłam, co tak naprawdę chciałabym robić. A to wszystko dzięki jednemu spotkaniu z koleżankami, gdzie jedna z nich narzekała, że nie ma w Poznaniu kawiarni czy restauracji, gdzie można by było udać się z dzieckiem. Zapaliła się lampka w mojej głowie i zaczęłam powoli drążyć temat. Zastanawiać się nad ofertą, lokalizacją i finansowaniem.

Powiedz coś więcej o etapie od pomysłu do realizacji marzeń? (Jak długo to trwało? Co Cię zaskoczyło pozytywnie/negatywnie?)
Etap od pomysłu do zrealizowania marzeń trwał 5 lat. Zaczęło się od spotkania z koleżankami, gdzie jedna z nich zwróciła uwagę, że nie ma gdzie wyjść z dzieckiem, by innym nie przeszkadzał jego płacz, śmiech itp. Zapaliła mi się lampka, że to jest to, co mogłabym robić. W końcu nie chciałam już pracować na etacie dla kogoś. Zastanawiałam się, co dokładnie powinno znaleźć się w takim klubie, jak powinien wyglądać budynek, jakie warsztaty powinnam zaoferować kobietom i dzieciom. Nie wiedziałam tylko, skąd wziąć pieniądze na biznes. Oszczędności tyle nie miałam, by otworzyć klubokawiarnię. Na wsparcie finansowe od bliskich nie mogłam liczyć. Zaczęłam uczestniczyć w różnego typu wykładach, warsztatach, spotkaniach dotyczących zakładania własnej firmy. W końcu w 2012 spotkałam się z bezrobociem. Spróbowałam swoich sił przy dotacji dla bezrobotnych. Złożyłam wniosek. Czekałam na odpowiedź, co dalej. Pierwszy etap przeszłam pozytywnie. Poszłam na spotkanie, gdzie miałam rozmowę z dwiema osobami oceniającymi mój pomysł. Znalazłam się na liście rezerwowej. Napisałam odwołanie. Niestety, rozpatrzone negatywnie. Nie mogłam dłużej czekać. Musiałam z czegoś żyć. Podjąć jakąś pracę. Po 4 miesiącach, zadzwonili do mnie z firmy, która prowadziła nabór wniosków po dotację, że jest jedno wolne miejsce i, że jako rezerwowa, mogę dalej się starać o dotację. Musiałam odmówić, bo nie byłam już bezrobotna. Dwa miesiące później, mama poleciła mi firmę udzielającą pożyczki unijne. Napisałam biznes plan, wniosek. Zaczęłam szykować też inne potrzebne dokumenty, zabezpieczenia. Szukałam odpowiedniego lokalu. Kiedy już miałam jeden upatrzony, nie był może wymarzony, ale mniej więcej pasował do mojej wizji, okazało się, że właściciel sam nie wie, czy chce wynająć tylko lokal, który mnie interesuje, czy też cały budynek na inne cele. Cóż ... kolejny miesiąc na dalsze poszukiwania. W końcu znalazłam! Zakochałam się. Dokładnie taki jak w moich marzeniach. Potem czekałam tylko na decyzję, czy otrzymam pożyczkę. W dużej mierze pomógł mi w tej sprawie mąż, który pomógł mi zabezpieczyć pożyczkę. W lipcu 2014 dowiedziałam się, że otrzymam pożyczkę na otwarcie firmy. Radość niesamowita, a potem nerwy. Okazało się, że trzeba było parę punktów w umowie pożyczki zmienić. Jak już zmieniliśmy niektóre punkty umowy, to przyszedł czas, gdy uruchomiono środki przelewając je na moje konto w banku. Zaczął się remont i czas zakupów. Wiele stresu, dużo pracy. W końcu po prawie 7 miesiącach prac remontowych, udało nam się otworzyć lokal. :)

Jaka jest geneza nazwy Klub Kozice?
Dlaczego Klub Kozice? Bo jesteśmy silne i umiejętnie pokonujemy życiowe wzniesienia jak Kozice Górskie.

Myślałam, że jest to też jakieś nawiazanie do poznańskich koziołków?
Fakt, poznańskie koziołki też miały w tym swój interes :).



Co oferuje Twoja klubokawiarnia i czym wyróżnia się pośród podobnych tego typu miejsc w Poznaniu?
Klubokawiarnia oferuje słodki poczęstunek, ciepłe i zimne napoje, hot dogi francuskie, warsztaty dla dzieci, warsztaty dla kobiet w ciąży, warsztaty dla kobiet, organizację małych imprez okolicznościowych, urodzin dla dzieci, baby shower, sesje zdjęciowe kobiet i dzieci. Od konkurencji różnimy się tym, iż nie mamy warsztatów wyłącznie dla mam, ale mamy zajęcia też dla kobiet, poza tym oferujemy dzieciom zabawy fundamentalne kreowane przez certyfikowaną trenerkę z tej tematyki.

Jakie wydarzenia/warsztaty planowane są w najblizszym czasie?
W najbliższym czasie Klub Kozice bierze udział w Rajdzie Motofanki jako sponsor jednej z nagród: 2x bon 50zł do wydania w klubie. Następne wydarzenie to będzie 21 marca przywitanie wiosny: targ ubrań dla kobiet i dzieci, tworzenie marzanny i topienie jej w Warcie. 28 marca będziemy robić ozdoby na Wielkanoc - pisanki z dziećmi.




Klub Kozice zlokalizowany jest przy ul. Zawady 11, nieopodal pętli tramwajowej, dlatego łatwo tam dotrzeć m.in. tramwajem nr 3 i 7. Otwarty jest od poniedziałku do soboty w godz. 11-19. Serdecznie zapraszam!

Przyznam, że podziwiam takie przedsiębiorcze kobiety :) a Wy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger