#1 Ile kosztuje dziecko? Zestawienie naszych wydatków po 6 miesiącach

Jesteście ciekawi ile dotąd wydaliśmy na dziecko? Może brzmi to okrutnie, że przeliczam dziecko na pieniądze, ale skoro prowadzimy domowy budżet, to dokładnie wiemy też, jak wyglądają nasze dotychczasowe wydatki w kategorii DZIECKO. Do napisania tego wpisu zmotywował mnie autor bloga Rodzinne porachunki, który zestawił swoje koszty po roczku dziecka.




Otóż przez pierwsze półrocze wydaliśmy na dziecko łącznie 2990,29 zł, czyli średnio 498,38 zł miesięcznie.
Na początku zaznaczę, że zestawienie kosztów nie uwzględnia etapu ciąży. Ponadto nie wydawaliśmy pieniędzy, bo pożyczyliśmy lub dostaliśmy w prezencie następujące akcesoria: wózek z fotelikiem samochodowym, łóżeczko, wanienkę ze stelażem, przewijak, bujaczek, fotelik do karmienia, matę edukacyjną, kilka pieluch wielorazowych i sporo ubranek. Ponadto w czasie ciąży uszyłam część wyprawki, a koszty tkanin zostały ujęte w innej kategorii.

Kategoria Dziecko dzieli się w naszym domowym budżecie na 6 podkategorii: kosmetyki, jedzenie, ubrania, zdrowie, pieluchy i inne. A zatem przeanalizuję każdą z nich po kolei.


Kosmetyki i pielęgnacja dziecka - 394,90 zł
Poza klasycznymi kosmetykami, kategoria ta zawiera też wszelkiego rodzaju akcesoria pielęgnacyjne, dlatego tu ujęliśmy też zakupy z listy wyprawkowej m.in. nożyczki do paznokci, szczotkę do włosów, termoforek czy aspirator. Tu znalazły się także produkty do prania ubranek na które wydaliśmy 43,56, czy chusteczki nawilżone - 23 szt. Tibelly z Netto za 85,41 zł (dotąd mieliśmy Netto bardzo daleko, więc ostatnio zakupiliśmy te chusteczki hurtowo, z czego 5 paczek mamy jeszcze nienaruszonych w zapasie).


Jedzenie dziecka - 0 zł
Jako, że karmię synka wyłącznie piersią, przez pierwsze pół roku, nic nie wydawaliśmy na jedzenie typowo dziecięce.


Ubrania dziecka - 44,63 zł
Kwota niska, bo to sporadyczne zakupy pojedynczych ubranek upolowanych np. na Olx, bo tak jak pisałam wyżej, wiele ubranek mamy pożyczonych po starszych dzieciaczkach w naszej rodzinie. Kilka ubranek otrzymaliśmy też w prezencie, więc żeby nie było że nosimy tylko używane i przechodzone ciuszki :).


Zdrowie dziecka - 1091,02 zł
Tak, to rekordowa kategoria, a apteka potrafi pochłonąć sporo pieniędzy. Z tej kwoty 260 zł stanowią 2 szczepienia 5w1, a 149,87 zł to kwota wydana na krople Delicol (5 szt.), którymi wspomagaliśmy się podczas bólów brzuszka. Ponadto regularnie podajemy probiotyk Dicoflor, na który wydaliśmy 224,43 zł (8 szt.). Pozostałe wydatki stanowią badania, krople i woda morska do noska, a staram się mieć wodę morką w zapasie, bo u nas schodzi w dużych ilościach. Dodam jeszcze, że nagłe zakupy leków robię w pobliskiej, relatywnie taniej aptece, natomiast zakupy planowane robię w jeszcze tańszej aptece internetowej. 


Pieluchy - 495,95 zł
Od 3 miesiąca, przy nieregularnym pieluchowaniu synka pieluchami wielorazowymi, używamy często też pieluch jednorazowych. Kupujemy zazwyczaj biedronkowe pieluszki Dada, często w promocji (jak dotąd ok. 16-17 paczek, z czego 2 mamy jeszcze w zapasie). Widząc tą kwotę, która finalnie poszła do kosza na śmieci, muszę się mocniej zmotywować do wielorazówek ;).


Inne wydatki - 963,79 zł
Są to zazwyczaj większe zakupy jednorazowe, jak np. 113,42 zł za termometr bezdotykowy, 129 zł  za materac do łóżeczka, 175 zł za chustę do noszenia.

Ponadto dodatkowe koszty, nieujęte w tym zestawieniu pochłonęła organizacja Chrzcin w domu, jednak były to wydatki głównie na żywność i ofiarę w kościele, co łącznie wyniosło nas 532 zł. Niektóre, nasze dobre ciocie zaoferowały pomoc i przywiozły też ze sobą różne, swoje smakołyki, dlatego koszty te są bardzo niskie.

Nasze wydatki na dziecko i tak nie są jakoś małe, a trzeba zaznaczyć, że sporo pieniędzy mogliśmy zaoszczędzić pożyczając lub dostając wiele akcesoriów oraz stosując te zasady, pokazujące jak nie zbankrutować na dziecku.

A Wy wiecie, ile kosztują Wasze dzieci?


10 komentarzy:

  1. Ciekawe zestawienie. My na same szczepienia sporo wydaliśmy, bo szczepiliśmy wszystkimi dodatkowymi. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam nad dodatkowymi szczepieniami, ale zrezygnowałam, bo ciągle walczyliśmy z katarem...

      Usuń
  2. Kwoty jakie wydaliście na dziecko idealnie współgrają z mottem bloga :-) Porównując z Wami wychodzi mi, że jestem zbyt rozrzutny, bo nasza rodzina przez pierwsze półrocze wydała prawie 8,5 tys zł. Główne kategorie dotyczyły szczepień (2,5 tys zł), wózka i akcesoriów (1,7 tys zł), mebli (1,1 tys zł), pieluch wielorazowych (0,9 tys zł) i innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, motto bloga jest wciąż aktualne, więc u nutka poznańskiej oszczędności też :)

      Usuń
  3. Jak nic 500zł na dziecko styknie jak to politycy obiecują: ha ha ha
    U nas początki były droższe na pewno ze względu na dodatkowe szczepienia.
    Podaj namiary na tę aptekę internetową tańszą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przydałoby się takie 500 zł miesięcznie na dziecko :) A ta apteka to Gemini.

      Usuń
    2. Też polecam Gemini! :)) Regularnie tam zamawiamy

      Usuń
    3. Gemini daje radę:) A ta stacjonarna w miarę tania to jaka? Bo u nas w okolicy same drogie.

      Usuń
  4. Ja nie mam pojęcia ile wydawaliśmy z Martynką, ale pewnie więcej bo wszystko od zera trzeba było kupić, nie było od kogo pożyczać, no i szybko musieliśmy przejść na mleko modyfikowane i ono szło w hurtowych ilościach. Teraz będę zapisywać wydatki przy Oliwii i zobaczymy jak to wyjdzie ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w rodzinie jest sporo dzieci, ale jak przyszło do narodzin naszego maluszka, to okazało się, że większość tych rzeczy jest już wydana lub sprzedana, więc suma sumarum część akcesoriów też kupiliśmy.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger