Relacja z warsztatów Świadoma Mama w Poznaniu - grudzień 2015

W ostatni czwartek, taki widok miło zaczął nasze spotkanie ze Świadomą Mamą. To były już moje czwarte, a Ignasia drugie warsztaty Świadoma Mama w Poznaniu, które wcześniej zapowiadałam TUTAJ. Tym razem odbyły się jednak w zupełnie nowej lokalizacji, bo na poznańskim stadionie, tzn. żeby nie było, że w grudniu odbyło się spotkanie na murawie :D, ale w stadionowej sali konferencyjnej.  



Ta nowa lokalizacja na pewno bardziej sprzyjała zmotoryzowanym uczestnikom, ze względu na bezpłatny parking, a i jak w naszym przypadku, dojazd nie zajął mi dużo czasu, bo tylko kilka przystanków tramwajem. Choć ze względu na drzemkę synka i moje niedoczytanie mapki stadionu, na warsztaty dotarłam trochę później. 


A jakie atrakcje czekały na pierwszym panelu dla rodziców z dziećmi?

Po pierwsze interesujące tematy warsztatów, choć kolejność nieco uległa zmianie.



Spotkanie poprowadził aktor i tata Piotr Ligienza.



Niektóre wystąpienia miałam przyjemność już wcześniej usłyszeć. Aczkolwiek zdecydowanie najbardziej podobało mi się spotkanie z panią psycholog Sandrą Zakrzewską, dotyczące odżywiania dzieci i problemu zmuszania ich do jedzenia. 





W przerwie można było tradycyjnie już skorzystać z bezpłatnych usług pani fotograf ze studia Dobre Ujęcie, z opieki dla dzieci oraz zapoznać się z ofertą pozostałych wystawców.













Na koniec odbyło się losowanie nagród, w którym tym razem wyjątkowo miałam szczęście i otrzymałam paczkę pieluch Bambino.





Ponadto  każdy uczestnik otrzymał też upominki (część na początku, a część dopiero przy wyjściu).



A na mnie dodatkowo czekała kosmetyczna niespodzianka, jako podziękowanie za bycie ambasadorką projektu.



Co do minusów spotkania, to w przypadku panelu dla rodziców z dziećmi, ustawienie krzeseł, niestety utrudniało trochę wjechanie wózkami i sporo miejsc z przodu było pustych. Szkoda, bo jednocześnie akustyka nie była najlepsza i w tak otwartej przestrzeni, przy jednoczesnym udziale wielu dzieci, nie wszystko dobrze było słychać.





Nie mniej jednak miło było przybyć i przy okazji spotkać kilka znanych mi już mam :).


10 komentarzy:

  1. Mi tym razem się nie udało dotrzeć ale wierzę, że już w lutym się zameldujemy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam napisać, że trzeba było wpaść na kawę, ale u mnie zaraza przecież panuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przy innej okazji, bo zarazy mi przed Świętami nie potrzeba :P

      Usuń
  3. muszę się zjawić na kolejną edycję z synkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super impreza:)) ja mam w domu dziecko (19mc), które najchętniej by piło tylko mleko:( nie zmuszam jej na siłę, staram się ją zachęcać do innego jedzenia. Głównie do obiadów.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisałaś, że miałaś przyjemność już wcześniej usłyszeć niektóre przemówienia. To znaczy, że nawet nie zmienili tematu? Nie rozbudowali go? Tylko skorzystali z gotowych schematów, które wcześniej gdzieś przedstawiali?

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam w zeszłym roku na spotkaniu Świadomej Mamy :) Miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam się wybrać, ale spod Poznania to ładny kawałek bym miała i nie miałam tego dnia auta :( z opisu wydają się fajne tematy, byłam jeszcze na warsztatach gdy byłam w ciąży nie dość że bardzo szybko minęły to sympatycznie. Gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger