Dylematy przy projektowaniu małej łazienki

Moje dylematy przy projektowaniu aneksu kuchennego już poznaliście. Dzisiaj zatem trochę o łazienkowych rozterkach. Projektując łazienkę musimy wziąć pod uwagę wiele czynników m.in. jej wielkość, czy jest doświetlona oknem, ale także co musi pomieścić i komu ma służyć. Podstawowe założenia już znam, ale te rodzą kolejne dylematy przy projektowaniu małej łazienki.



Wanna czy prysznic?

Najfajniej byłoby, gdyby łazienka pomieściła zarówno wannę, jaki i prysznic. Raz można by popluskać się w gorącej pianie, a innym razem wziąć szybki prysznic. Co jednak gdy łazienka ma 5m2 i pomieści albo jedno albo drugie? Mówi się, że wanna jest bardziej wygodna przy małych dzieciach, choć w bardzo malutkich łazienkach można zamontować prysznic z głębokim brodzikiem, w którym także można wykąpać dziecko. Czasami, pomimo niewielkiej łazienki można znaleźć rozwiązanie 2w1. My właśnie zamierzamy je zrealizować. W naszej łazience chcemy zamontować poszerzaną wannę z funkcją prysznica, przy której w razie potrzeby zamontujemy szklany parawan. 
źródło: leroymerlin.pl


Do jakiej wysokości płytki?

To jest nadal jeden  większych naszych dylematów. Z jednej strony płytki do sufitu zabezpieczają ściany przed wilgocią i w razie zabrudzeń szybko się je umyje, z drugiej strony płytki zakończone trochę niżej, w naszym przypadku poszerzą optycznie to pomieszczenie. Ponadto w przypadku płytek do sufitu trzeba zakupić ich więcej, choć pewnie w obu wariantach ostateczny koszt wykonania łazienki będzie podobny, bo jeśli ma być estetycznie to i tak pozostałą część ściany trzeba będzie równo wyszpachlować, a nie zakończyć zwykłą, plastikową listwą. A jeśli już się zdecydujemy na płytki nie do sufitu, to jaką przyjąć ich wysokość - wielokrotność płytek? 2 m równo z drzwiami? Czasami to pytanie rozwiązuje obecnie panująca moda, choć mam wrażenie, że teraz  nie ma jednej mody. 


Czy wybrać płytki rektyfikowane?

Szukając płytek, dowiedzieliśmy się że dostępne są tzw. płytki rektyfikowane, które w odróżnieniu od tradycyjnych płytek, po wypalaniu są jeszcze przycinane i dzięki temu posiadają równe brzegi i identyczne rozmiary. W przypadku płytek nierektyfikowanych, powstałe nierówności gubi się przy zastosowaniu szerokich fug, a tak można sobie pozwolić na najcieńszą, prawie niewidoczną fugę o szerokości ok. 1-2mm. Niestety tego typu płytki są trochę droższe.


Czy robić szafę pralniczą?

Pralka najczęściej stoi w łazience, choć zauważyłam że coraz częściej chowa się ją w tzw. szafie pralniczej. Wówczas może to być jedyny mebel w łazience, bo pomieści zarówno brudne pranie, czyste ręczniki, środki do sprzątania i wszelkie miski, których zwykle nie chcemy eksponować na widoku. Póki co mamy pralkę górą otwieraną, która nie za bardzo nadaje się do takiej szafy. Nie mniej jednak zastanawiamy się, czy przygotować ewentualne miejsce na jej realizację w przyszłości, co niestety wiąże się u nas z przeniesieniem grzejnika. Ponadto taka szafa realizowana najczęściej do sufitu zmniejsza jeszcze i tak zazwyczaj niewielką przestrzeń łazienki.


źródło: facebookowa grupa dyskusyjna


Przy okazji zdradzę Wam jakie łazienki nam się podobają, a tym samym dowiecie się też, skąd często czerpimy inspiracje. Otóż wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą z portalu architektonicznego http://www.homesquare.pl/, skupiającego entuzjastów i profesjonalistów projektowania wnętrz. Można tam znaleźć nie tylko inspiracje, ale także od razu zakupić oryginalne, choć raczej nietanie produkty wyposażenia wnętrz.



źródło: homesquare.pl



źródło: homesquare.pl



źródło: homesquare.pl



źródło: homesquare.pl



źródło: homesquare.pl


A co byście mi poradzili w kwestii powyższych pytań? Chcecie zobaczyć projekt mojej łazienki?


3 komentarze:

  1. No pewnie że chcemy:). Pomysł wanny z parawanem jako też prysznic super:). Dla mnie łazienka powinna być cała w kafelkach albo chociaż do sufitu. Jeśli chodzi o szafę pralniczą w przypadku małej łazienki ja bym schowała pralkę pod półkę do zawieszenia ( jeśli dobrze nazywam ten mebel) przy zamkniętej trudniej bedzie się do niej dostać ja bym zastanowiła się nad przymocowaniem do takiej półki do zawieszenia właśnie firaneczki która zrobi za ala drzwi.Przy okazji projekty które pokazałaś niektóre są po prostu genialne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pralka w szafce to fajne rozwiązanie, bo nie widać rozgardiaszu :) Kabiny prysznicowej nie chciałabym mieć, bo wolę leżeć w wannie (a prysznic też w niej wezmę), a dodatkowo prysznic ciężko się sprząta.

    OdpowiedzUsuń
  3. 1.Przeszłam juz przez projekt po realizację łazienki. Niedokońca efekt spełnia moje oczekiwania.
    Na początku miałam wizję i skorzystałam z opcji "projektanta łazienki" w salonie łazienkowym. Myślałam, że pomoże mi w kwestiach praktycznych, podpowie co i jak, ot tak z doświadczenia zawodowego. A tu zupełna klapa. Może miałam wygórowane oczekiwania. Do tego projektant pomylił się w obliczeniach i brakło płytek. Więc w czasie wykładania, musieliśmy zmienić koncepcję ułożenia wzoru i nie jest tak jakbym chciała.
    2. Co do zamkniecia pralki w szafie- też mi się marzyło, ale architekt przewidział miejsce na pralkę pod piecem gazowym. Nijak nie ma gdzie włożyć tej pralki jakbym chciała ją przestawić w inne miejsce.
    3. Koniecznie wanna. U nas kompromisowo z parawanem. Nie przymierzyliśmy w sklepie. Nie przetestowaliśmy. I jest troche za mała- a zmieściłaby się ciut większa.
    4. Płytki do sufitu.
    5. "Czy wybrać płytki rektyfikowane?" Chętnie- może za 20 lat będą w standardzie i cena będzie do zaakceptowania. :) Takie które upatrzyłam sobie do którejś wizji kosztowały 102zł za m2, a moje gdzieś ok 46zł. Z bólem serca cięłam koszty przez kolejne etapy inwestycji

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger