Konkurs do 15 grudnia 2012 oraz zapowiedź testowania makaronów w ramach współpracy z firmą Makarony Czanieckie

Przygodę z Makaronami Czanieckimi  rozpoczęłam w listopadzie. Od razu dodam, że nie jest  to przygoda wyłącznie kulinarna... :). Dlaczego? zdradzę to pod koniec posta, wcześniej zapraszając Was na prezentację oraz konkurs.

To była największa objętościowo paczka, jaką otrzymałam do testowania! Całe szczęście, że dostarczył ją kurier i nie musiałam jej dźwigać z poczty.

Paczka zawierała aż 20 różnych makaronów :)

Makarony Czanieckie w ofercie mają kilka grup makaronów. Z serii makaronów A'la italiana otrzymałam 8 produktów.

Z serii makaron Swojski Tłoczony i makaron Swojski Walcowany przysłano mi 7 paczek makaronów.

 Dostałam również 2 makarony Gniazdka (z pomidorami oraz ze szpinakiem).

A także 3 paczki makaronu z mąki z pełnego przemiału.

Pozostałe produkty możecie zobaczyć na stronie internetowej Makarony Czanieckie i na ich Funpage'u, a  zapoznać się z cenami makaronów i dokonać zakupów w firmowym sklepie internetowym.

Dzięki miłej korespondencji z Panią Joanną mogę zaprosić Was do udziału w konkursie.

Regulamin konkursu:

1. Sponsorem nagród jest firma Makarony Czanieckie.
2. Nagrodą są 3 zestawy Mix makaronów.
3. Wyłonionych zostanie 3 zwycięzców.
4. Uczestnicy konkursu mają za zadanie zrobić oryginalne zdjęcie o dowolnej tematyce makaronowej (pod uwagę będzie brana kreatywność i pomysłowość) i przesłać na maila mala.rzecz.a.cieszy@gmail.com (wpisując w tytule Konkurs Makarony Czanieckie; proszę się podpisać).
5. Równocześnie proszę o pozostawienie pod tym postem komentarza wyrażającego chęć udziału w zabawie.
6. Termin nadsyłania zdjęć upływa z dniem 15 grudnia 2012 r.
7. Uczestnik biorąc udział w konkursie, tym samym wyraża zgodę na publikowanie jego pracy z podaniem autorstwa na niniejszym blogu oraz funpage'u bloga.

Zatem tym razem nie musisz być obserwatorem, fanem, czy linkującym baner (choć nie jest to zabronione) :). 

ZAPRASZAM!!!

A i prawie bym zapomniała wyjaśnić, co miałam na myśli pisząc, że to nie będzie wyłącznie przygoda kulinarna. Otóż w następnym poście zaprezentuję Wam moje makaronowe ozdoby choinkowe :).