Niedawno otrzymałam propozycję zrecenzowania pewnych obrazów. Pan Krystian zajmuje się malowaniem nowoczesnych obrazów na płótnie i płycie MDF. Generalnie maluje duże, czteroczęściowe obrazy. W ramach tej współpracy otrzymałam 2 praktycznie identyczne obrazki o wymiarach 30x40cm z motywem kwiatów - maków. Znajdźcie różnice i zapoznajcie się z moją recenzją. Zapraszam :)
Pewnie każdy kojarzy obrazy kilkuczęściowe. A jeśli nie, to zapraszam na stonę AleObrazy.eu. Pan Krystian Dzierla maluje głównie drzewa, kwiaty, motywy afrykańskie, ale też inne nowoczewsne układy geometryczne. Każdego, kto jest ciekawy jak powstają jego obrazy, odsyłam do filmiku (ja z ciekawością go obejrzałam i to przeważyło o przyjęciu współpracy :)).
Najpierw pokażę obraz namalowany na płycie MDF 6mm.
Obraz ma taką oto fajną fakturkę.
Tak wygląda od tyłu:
Obraz ten wieszany jest na haczyk.
Brzegi są dokładnie wykończone, co ma dla mnie szczególne znaczenie estetyczne.
A teraz kolej na obraz na płótnie. W tym przypadku wykorzystywane jest włoskie płótno bawełniane naciągnięte na blejtram o grubości 14mm.
Faktura na płótnie prezentuje się nieco inaczej.
Warto zauważyć, że gdyby obraz miał być niewieszany na ścianie, a np. postawiony na półce i oparty pod kątem, to przez płótno będzie przedostawało się światło, czego nie zauważymy w przypadku obrazów malowanych na płycie.
Tak wygląda ten obraz z tyłu.
Wieszany jest w inny sposób - ma zaczepienie.
Ma również naklejkę informującą o gwarancji jakości.
Dodam jeszcze, że przesyłka była bardzo dobrze zabezpieczona.
A tak prezentują się oba obrazki powieszone na ścianie. Widzicie różnicę, bo ja z takiej odległości nie :).
Ten sam motyw dostępny jest w kompozycji 4 częściowej w cenie 99zł na płycie oraz 129 zł na płótnie.
Przyznam, że oba obrazy, niezależnie od materiału na jakim zostały malowane, wyglądają bardzo ładnie. Co ważne podba mi się również nasycenie barw i dobór kolorystyki. Myślę, że znając upodobania estetyczne naszych znajomych, można im sprezentować taki obraz na tzw. "parapetówkę". Sobie oczywiście też zawsze można zrobić prezent ;).
A co do prezentów, już niedługo będzie u mnie wielki konkurs z okazji pierwszego roku istnienia tego bloga oraz bloga Candy i rozdania i zdradzę, że jedną z nagród będzie taki "makowy" obrazek :).
fantastyczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńsuper :) bardzo podobają mi się takie obrazy, maki uwielbiam ! czekam na konkurs
OdpowiedzUsuńBardzo ładne jest to połączenie 4 obrazów. Fajnie, że ludzi zaczynają doceniać sztukę i kupują obrazy.
OdpowiedzUsuńWitaj!świetny jest Twój blog bardzo fajne pomysły i ładne prace. Będę częściej do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sąsiadkę- ja też z Poznania:)
Bardzo ciekawy pomysł i kolorki bardzo ciepłe:}
OdpowiedzUsuń