Bezpłatne szkoły rodzenia w Poznaniu

Rodząc pierwszy raz warto skorzystać z ofert szkół rodzenia. W dużych miastach jest ich bardzo dużo. Niestety udział w szkole rodzenia to też zwykle spory wydatek. Analizując poznańskie szkoły rodzenia, natrafiłam aż na kilka tzw. bezpłatnych szkół rodzenia - oferują swoje usługi w ramach kontraktu z NFZ, a uczetnicy szkoły zobowiązani są do złożenia deklaracji wyboru położnej środowiskowej i posiadania ubezpieczenia zdrowotnego.

Pierwotnie myślałam, że skoro są za darmo to pewnie to jakieś obskurne, przyprzychodniowe szkoły. Zasięgnęłam opinii koleżanek, przestudiowałam ofertę każdej ze szkół i okazuje się, że są to nowoczesne, dobrze promowane placówki, bardzo dbające o przyszłe mamy. Zapraszam do zapoznania się z ich ofertą w dalszej części wpisu.



W związku z tym, że oferta powyższych szkół jest zróżnicowana, a informacje na stronach internetowych nie zawsze precyzyjne - wysłałam do placówek ankietę z pytaniami. Odpowiedzi udzieliły mi 3 szkoły rodzenia. Mam nadzieję, że opracowanie to przyda się przyszłym rodzicom w wyborze odpowiedniej dla nich szkoły :). Jest aktualne na styczeń 2015 r.



Ja już swoją bezpłatną szkołę rodzenia wybrałam :). Dla mnie znaczenie miała m.in. lokalizacja, a także opinia znajomych.

Jestem bardzo zadowolona z zajęć, a także dodatkowyh ćwiczeń i indywidualnych konsultacji z położną. Poza tym uważam, że uczestnictwo w szkole rodzenia może być szczególnie przydatne dla przyszłych tatusiów, aby "oswoili" się z tematem porodu, bo mam wrażenie, że my przyszłe mamy znacznie więcej czytamy i edukujemy się w temacie na własną rękę ;) - w dobie internetu to znacznie łatwiejsze :).


Edytowano 19 października 2015 r.

Od publikacji tego wpisu dowiedziałam się, że w Poznaniu działają także nowe szkoły, dlatego poniżej  prezentuję aktualizowane zestawienie bezpłatnych szkół rodzenia w Poznaniu:

1. Alma Mater

_____________________________________________________

2. Bambino 

_____________________________________________________

3. DzieciOK 

_____________________________________________________


4. Heget 

_____________________________________________________

5. Mama Gaja 

_____________________________________________________

6. Mamutek


_____________________________________________________

7. Położna z sercem

_____________________________________________________

8. Naramowicka Szkoła Rodzenia




Natomiast jeśli chodzi o płatne szkoły rodzenia to też jest ich sporo, a jedną z nich jest prywatna szkoła rodzenia Dobry Początek.

I na koniec pytanie do Poznaniaków - uczęszczaliście do którejś z zaprezentowanych bezpłatnych szkół rodzenia? Znacie może jeszcze inne tego typu szkoły? Jeśli tak dołączę je do tego zestawienia.

A także pytanie do wszystkich - uczęszczaliście w ogóle do szkoły rodzenia płatnej/bezpłatnej? Uważacie że warto? Jeśli będziecie mieli zostać rodzicami zdecydujecie się na tego typu edukację? :)

Czekam na Wasze komentarze :)


14 komentarzy:

  1. Ja byłam pod opieką Alma Matter - mam dobre wspomnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bambino :) Jestem bardzo zadowolona zarówno ze szkoły jak i z opieki Karoliny po porodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. znalazłam jedną ale w okresie zaawansowanej ciazy i nie chcialo mi sie chodzic juz wtedy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiałaś się napracować :) Nie wiedziałam, że są takie fajne inicjatywy i możliwości. Szkoda, że nie słyszałam o bezpłatnych szkołach rodzenia w moich okolicach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poszukać, może są takie szkoły, tylko jeszcze niewypromowane?

      Usuń
  5. Uczęszczałam do Alma Matter. Początkowo super, bardzo fajna położna, która niestety odeszła zaraz po zakończeniu cyklu spotkań wspólnych dla rodziców. Im dalej "w las" niestety gorzej. Nowa położna, pani K., to dramat. Bałagan w datach (inne daty na "oficjalnym" papierku, a inne na własnej rozpisce, co by jeszcze było zrozumiałe gdyby nie fakt, że więcej jest zajęć rozpisanych dla NFZ niż w rzeczywistości się odbyło - podobno zajęcia można odrabiać, ale np. zamiast gimnastyki nie ma nic w zamian i tym sposobem NFZ płaci np. za 4 zajęcia 31 zł każde, a pacjentka nie wzięła w nich udziału, przy czym podpisać się musi). Z plusów zajęcia z fizjoterapii (nawet te płatne) bardzo fajne i super przydatne (zasługa prowadzącej). Końcówkę niestety wspominam niezbyt przyjemnie, ponieważ miałam wrażenie, że pani M. ("szefowa" i prawniczka) starała się jak najbardziej mnie "wydoić". To już nie było zachęcanie i proponowanie płatnych zajęć i warsztatów, ale nachalne wmuszanie. Za każdym razem jak ta pani pojawiła się na horyzoncie, człowiek chciał uciekać jak najdalej, ponieważ z pewnością chciała wycisnąć jak najwięcej pieniędzy. No i plan porodu to już jakaś zupełna farsa (pomijając, że akurat w moim przypadku się nie przydał), za 15min wypełniania świstka papieru należy zapłacić położnej 150zł. Bardzo to przykre, że szkoła do której początkowo chodziłam z przyjemnością, została mi dokumentnie obrzydzona na sam koniec :( Fajne dziewczyny, fajne zajęcia, fajna atmosfera, a pod całą fasadą kryje się chęć jak największego zysku. Niestety przykład jak widać idzie od góry, bo o ile pani sekretarka, fizjoterapeutka, pani prowadząca gimnastykę etc. są super, tak "szefostwo" to kompletna porażka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uczęszczałam do Bezpłatnej Naramowickiej Szkoły Rodzenia, super, bardzo polecam, solidne zajęcia, dużo też z uśmiechem, spotkania można bez problemu dostosować do siebie, chodzić raz do jednej raz do drugiej grupy tak jak pasuje tematyka zajęć - pełna elastyczność, pani Błażeja wspaniała, zdrowo rozsądkowe podejście, bardzo wspiera młodych rodziców, do tego dostałam mnóstwo kosmetyków, emolientów, butelek, smoczków etc dzięki czemu przez 2 miesiące praktycznie nie musiałam nic kupować, wszystko mogłam przetestować i zobaczyć co służy małemu a z czego zrezygnować. Bardzo miło wspominamy z mężem i polecamy panią Błażeję i szkołę!

    OdpowiedzUsuń
  7. a słyszałaś o bezpłatnej szkole rodzenia Femina? Nie wiem co wybrać czy Bambino czy Femina.. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tak poł na pół polecam szkołe Bambino. Niektóre tematy są mało rozwinięte, ale ogólnie Panie które prowadzą zajęcia są bardzo fajne i mają dużo wiedzy. Dla mnie problem tkwi niestety w tym że zajęcia zaczynaja sie ZAWSZE 5/10 czasami 15 minut później niż powinny, wiec jak ktos lubi punktualnosc albo ma inne zajęcia to ciezko cos zaplanować (oczywiscie tez bez przesady, ale to troche denerwuje:)) no i najgorsze jest chyba to, że nigdy nie wie sie na jaki temat sie idzie, bo kartka z tematami którą dostaje sie przy przyjsciu do szkoły, ma zupełnie inaczej sformułowane tematy niż te na liście do zapisywania, a jeszcze na dodatek czasami jak sie człowiek już zapisze na dany temat, to przychodzi a tam Panie mówią jeszcze o czymś innym:) Polecałabym Pani która prowadzi te szkołe o ujednolicenie tematów na listach które dostaje się podczas przyjęcia i listach do cotygodniowego zapisu, bo nieraz można się zaskoczyc:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem po 3 ciąży i bezpłatne szkoły rodzenia jak dla mnie to świetne spędzenie czasu i ciągłe dowiadywanie się o nowych rzeczach. Jak dla mnie najwięcej cierpliwości miał dla mnie ostatnio personel z http://www.somamedica.pl - są z pod Poznania. Uważam również że bezpłatna gimnastyka z rehabilitantem czy dodatkowe zajęcia w postaci jogi też są ważne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger