Choć nie jestem babcią, również świętuję 21 stycznia :). Dzisiaj pokażę Wam, co dostałam w prezencie imieninowym od 12-letnich kuzynek. Zobaczcie!
Życzenia znajdowały się w 9 kolorowych, zalakowanych kopertach umieszczonych na tekturowej tabliczce.
Poza tym dostałam jeszcze dwa prezenty.
Pudełeczko - bardzo mi znajome:) oraz mydełko robione z szarego mydła z dodatkiem czekolady i cynamonu :).
Śliczne prawda? To dla mnie są własnie takie małe-wielkie rzeczy, które bardzo cieszą :).
A już niebawem kolejne posty o biżuterii wykonanej na szydełku. Ostatnio ciągle szydełkuję :).
Ale ładne ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne *_*
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty, najlepsze są te od serca. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpomysłowe:)
OdpowiedzUsuń