Poniżej od lewej: bazylia, stewia, majeranek, kolendra i rozmaryn, w głębi sałata. Poza tym hoduję szczypiorek, pietruszkę, oregano...
Pomidory koktajlowe:
Lubczyk:
Mięta:
Sałata:
Poziomki i truskawki już owocują :)
I na koniec kwiaty - klasycznie, jak co roku dominują u mnie surfinie:
A tu jeszcze pierwiosnek, który kwitnął w styczniu-lutym, posadzony do donicy, kwitnie teraz ponownie.
Jeśli ktoś z Was też ma balkonowe ogródki miejskie - poproszę o linka w komentarzu - chętnie obejrzę :).
W tym roku mam tylko ziołowisko w domu, ale w przyszłym roku planuję ogródek na moich 6m2:D
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje roślinki. U mnie na balkonie niestety spaliny samochodowe, wiatr i cień przez cały dzień - nic nie rośnie...
OdpowiedzUsuńale mnie zainspirowalas! tez tak chce:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! W przyszłym roku zrobię sobie taki ogródek na tarasie, jest przecież taki wielki! Mam gdzie postawić skrzynię z ziemią i posadzić roślinki! A co własne to własne! :-)
OdpowiedzUsuńWłasne ziółka i owoce to jest to! :)
OdpowiedzUsuńPiękny ogród. Zazdroszczę. Moje zioła zaatakowała mszyca i ogólnie słabo mi hodowla idzie.
OdpowiedzUsuńSuper! Mój mały balkonowy ogródek też cieszy, sałatę niedługo będę mogła jeść do kanapek:)
OdpowiedzUsuńTaka własna sałata smakuje najbardziej prawda? :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz dużo pracy na balkonie. :)
OdpowiedzUsuńSęk w tym, że ja bardzo lubię taką pracę ;)
UsuńWOW super, jestem pod wrażeniem i zazdroszczę takiego "ogrodu" na balkonie!
OdpowiedzUsuńDzięki za docenienie mojego balkonu, u ciebie też znajdzie się parę inspiracji , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgosiazdesign.blogspot.com
Pięknie:) Tyle cudownej roślinności w jednym miejscu na wyciągnięcie ręki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mam też i plan na następną wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńa te zioła to z sadzonek czy z nasionek?
OdpowiedzUsuńSałata, bazylia, pietruszka i koperek z nasion, a reszta z sadzonek.
Usuń