Myślałam, że kupuję małe pomidory karłowate (tak mi się kojarzyły zawsze pomidory koktajlowe) z małymi owocami, jednak wyrosły bardzo wybujało zajmując sporo balkonu.
Pozostałe rośliny, jakie mam na balkonie to: pietruszka, rukola, roszponka, sałata zwykła, majeranek, mięta, stewia, bazylia, oregano, rozmaryn, kolendra i szczypiorek.
Surfinie też już bardzo wybujały.
A ponadto kwitnie groszek pachnący, nasturcja i nagietek. Te ostatnie bardzo przyciągają mszyce, z którymi walczę - spryskuję je wodą z płynem do naczyń i działa :).
Bardzo konkretnie wygląda ta ilość na balkonie:). To co mnie zawsze interesuje, czy pomidorki w jakiś sposób są przez ciebie okrywane czy bardziej chroni je miejsce:)?
OdpowiedzUsuńBalkon jest cały murowany, więc niczym ich nie okrywam :)
UsuńSmakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNiestety mój zielnik mimo podlewania pokonały upały. Przez to zbyt duże nasłonecznienie muszę się ograniczać do niewielu gatunków roślin.
jak bede miala sowj dom, mieszkanie na pewno cos takiego bede miala ! ;D
OdpowiedzUsuńPiękne zagęszczenie :) Mój groszek niestety źle znosi nasłonecznienie i nie chce kwitnąć. O stewii nie słyszałam wcześniej, do czego można używać?
OdpowiedzUsuńStewia może służyć jako naturalny słodzik :)
UsuńAle pięknie wszystko rośnie. Ja dopiero zaczynam, a moje pomidorki jeszcze zielone.
OdpowiedzUsuńprawdziwy busz.
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się. Mam 50m2 trawy. Ale narazie nie ogrodzone. Myślałam o jakiś donicach ziołowych, poziomkach i karmniku dla ptaków :)