Jak już wiecie, lubię otrzymywać ręcznie robione drobiazgi. W tym roku pod choinkę również takie dostałam. Zobaczcie :)
Pierwszy prezent dostałam od Dominika (12 lat). Co zawinął w cukierek?
Sam zaprojektował i wyhaftował kwiatka :)
Drugi piękny prezent był od Marty (12 lat):
Trzeci prezent origami wykonała dla mnie Julia (też 12 lat - ten rocznik dominuje w rodzinie) :)
I jeszcze jeden jakże prosty, a jaki zdobiący prezent (witrażyki) od Marylki (której kuchnię już znacie):
A czy Wy dostaliście może teraz lub kiedyś jakieś zaskakujące prezenty?
Takie prezenty są najfajniejsze :D Nie kojarzę żadnych zaskakujących prezentów.
OdpowiedzUsuńŚwietne, Te ostatnie choineczki to kalka? Taka przeźroczysta?
OdpowiedzUsuńZ ręcznie robionych przedmiotów załapałam się na cudną czapkę zimową oraz "wannę piaskową" (to ten zaskakujący prezent) do wykorzystania w terapii ręki syna. Pozdrawiam
Tak choinki z kalki :)
Usuńpiekne prezenty, ktore zawsze dlugo pozostaja w pamieci :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te witrażyki od Marylki.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze tradycyjnie, ale moja pociecha rośnie, więc może dostanę kiedyś jakiś niestandardowy prezencik od niej :)
Takie prezenty mają największą wartość :-) Zapraszam do mnie http://okokoali.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAle cudności ;)
OdpowiedzUsuńCudowności.
OdpowiedzUsuńIle serducha w tych drobiazgach. =) Ja dostałam kaktusa od brata. ^^
OdpowiedzUsuńwooow ale cuda ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe prezenty , nic tak nie cieszy jak coś zrobionego ręcznie
OdpowiedzUsuńśliczne;) my z mężem dostaliśmy obrazek od 4-letniej chrześnicy :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty, takie wykonane ręcznie są właśnie najfajniejsze, bo wykonane z sercem i myślą o obdarowanym:)
OdpowiedzUsuń