W lipcu mieliśmy możliwość już kolejny raz brać udział w testowaniu artykułów dziecięcych w ramach akcji Blogosfera z Canpol babies. Tym razem przedmiotem testowania jest mata do zabawy funkcją kojca "Piraci" (poprzednie wpisy znajdziecie tutaj i tutaj). Zapraszam na recenzję i filmik :).
Mata ma wysokość ok. 60 cm, a średnicę ok. 110 cm, a po złożeniu ok. 80 cm, bo jest to tzw. mata z funkcją kojca i w każdej chwili boki można połączyć za pomocą rzepów.
Na wysokich pałąkach znajduje się 5 odpinanych zabawek: 3 grzechotki - pirackie maskotki zwierzęta i 2 zabawki plastikowe.
Dno maty też posiada 6 wszytych zabawek - od lewej od góry: 2 piszczące kółka, lusterko, pozytywka, szeleszczące kółko i grzechoczące kółko.
Dużym plusem maty jest jej grubość zarówno na dnie, jak i po bokach. Wcześniej mieliśmy do czynienia z cienką matą, pod którą trzeba było podkładać koc. Ta natomiast jest mięciutka i dziecko ma wygodnie, gdy mata jest rozłożona na podłodze.
Przyznam, że dla 4-miesięcznego Ignasia opcja kojca jest teraz lepsza, bo spokojnie mieści się wewnątrz i uderzając nóżkami o ścianki "uruchamia" pałąki z zabawkami. Widzicie ten ruch na poniższym zdjęciu? :)
Mata edukacyjna "Piraci" dotarła do nas w takim oto wielkim pudle:
Matę można bardzo szybko złożyć, przypinając dwa pałąki. Nie ma dołączonej instrukcji, ale można zasugerować się rysunkiem na opakowaniu.
Mata ma wysokość ok. 60 cm, a średnicę ok. 110 cm, a po złożeniu ok. 80 cm, bo jest to tzw. mata z funkcją kojca i w każdej chwili boki można połączyć za pomocą rzepów.
Na wysokich pałąkach znajduje się 5 odpinanych zabawek: 3 grzechotki - pirackie maskotki zwierzęta i 2 zabawki plastikowe.
Dużym plusem maty jest jej grubość zarówno na dnie, jak i po bokach. Wcześniej mieliśmy do czynienia z cienką matą, pod którą trzeba było podkładać koc. Ta natomiast jest mięciutka i dziecko ma wygodnie, gdy mata jest rozłożona na podłodze.
Mata zrobiona jest z różnofakturowych i różnokolorowych tkanin. Ponadto ma szereg dodatkowych, kolorowych wszywek.
Przyznam, że dla 4-miesięcznego Ignasia opcja kojca jest teraz lepsza, bo spokojnie mieści się wewnątrz i uderzając nóżkami o ścianki "uruchamia" pałąki z zabawkami. Widzicie ten ruch na poniższym zdjęciu? :)
Mogę potwierdzić, że mata wytrzymuje silne kopnięcia testera Ignasia :).
Według producenta mata przeznaczona jest do zabawy już dla najmłodszych dzieci, aczkolwiek czytałam, że tyloma różnymi bodźcami na raz: wzrokowymi, dźwiękowymi i dotykowymi można niekiedy "przestymulować" dziecko. Dlatego nie pokazuję sama synkowi wszystkich funkcji maty, a poczekam aż samo odkryje ;).
Jedynym jej minusem jest dość wysoka cena, bo sprawdziłam, że najtaniej można ją kupić za ok. 180 zł.
Ignaś bardzo ją polubił i w porównaniu do naszej poprzedniej maty, ta ze względu na grubość jest znacznie bardziej funkcjonalna i miła w dotyku.
A Wy drodzy czytelnicy, co sądzicie o takich matach? Warto posiadać taką w domu, czy to zbędny wydatek?
Podoba mi się funkcja kojca, a dla starszych dzieci będzie to fajne zabezpieczenie, by wszelkie przyniesione zabawki nie rozniosły się po całym pokoju :)
OdpowiedzUsuńOj myślę, że zabawki i tak będą rozniesione ;)
UsuńA jak maluch się turla, to ścianki mogą go utrzymać w środku? Jakos mnie nie przekonuje... Ale poza tym, wydaje mi się super ładna :-)
OdpowiedzUsuńNasz maluch się jeszcze nie turla - jak zacznie będziemy testować dalej ;)
UsuńTo bede sledzic i przy nastepnym bede wiedziec ;-)
UsuńBombowa! Bardzo kolorowa, ma różne gadżety i faktury. Dla maluszków idealna!
OdpowiedzUsuńFunkcja kojca jest fajna ale u nas ogromnym zainteresowanie ciesza sie szeleszczace i grajace zabawki a tam ich nie jest malo :)
OdpowiedzUsuń