Tak jak obiecałam, przedstawię recenzję dania, które zostało mi przesłane dodatkowo przy okazji testowania zupy cebulowej Babci Zosi. A mowa o Ryżu ze szpinakiem. Zapraszam :)
Dania Babci Zosi są bardzo ładnie zapakowane w papierowe, szare torebki co już na pierwszy rzut oka kojarzy się z żywnością ekologiczną. A właśnie taką żywność produkuje i sprzedaje firma SYS. W środku znajdują się dwie torebki po 125g ryżu wymieszanego z suszonym szpinakiem.
Zgodnie z instrukcją ryż gotuje się bezpośrednio w wodzie (nie w woreczkach) i należy go wcześniej wypłukać. Ja bojąc się, że wypłuczę też drobny suszony szpinak, przyznam że tego nie zrobiłam.
Babcia Zosia sugeruje, aby ryż wsypać do wody w proporcji 1 do 1,5 i tak też uczyniłam. Natomiast pamiętam, że moja babcia zawsze mówiła, aby ryż gotować w proporcji 1 do 3. Trochę żałowałam, że nie wlałam od razu więcej wody, gdyż musiałam później dolewać.
Zgodnie z instrukcją dodałam sól, łyżeczkę oleju i gotowałam według wskazanego czasu.
Na koniec odstawiłam garnek w ciepłe miejsce - u mnie był to garnek owinięty gazetą, a następnie kołdrą. Tak właśnie zawsze robiła moja babcia :).
A oto efekt:
Ryż był delikatnie twardawy, być może dlatego, że nie jest to zwykły biały ryż, a lekko żółtawy. Z tego co kojarzę, takie gotuje się trochę dłużej, a osobiście wolę gdy ryż jest bardzo miękki.
Polecam podawanie z żółtym serem, choć myślę, że jeszcze smaczniejsza byłaby zapiekanka :)
- Świetne połączenie obu składników. Jeśli ktoś lubi szpinak (ja lubię), to danie mu zasmakuje, pomimo że suszony szpinak umywa się do świeżego;
- Odpowiednia porcja dla 4 osób;
- Przystępna cena dań Babci Zosi - tylko 5,49 w sklepie internetowym, a można je kupić także w Realu, Carrefourze, Almie czy Piotrze i Pawle;
- Na opakowaniu podana wartość energetyczna oraz odżywcza dania;
- Długi termin ważności i można zrobić zapasy na zimę ;);
- Papierowe opakowanie jest mało szczelne, bo jak tylko odebrałam przesyłkę wysypywały się z niego fragmenty suszonego szpinaku;
- Wg mnie na opakowaniu sugerowana jest za mała ilość wody i za krótki czas gotowania ryżu.
Zamierzam spróbować kolejnych dań, a wybór jest spory (ryż z groszkiem i marchewką, ryż z pomidorami i papryką, ryż z jabłkami i rodzynkami, kasza jęczmienna z soczewicą, kasza jęczmienna z pieczarkami, kasza gryczana z warzywami, kasza gryczana z grzybami).
Więcej informacji o firmie SYS znajdziecie na ich stronie internetowej oraz na profilu facebookowym :).
Muszę tego koniecznie poszukać lubię takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMało apetycznie to wygląda. Ja bym proponowała ugotowanie samego ryżu, wrzucenie na patelnię szpinaku z mrożonki. Szpinak mocno, doprawić, smażyć przez jakiś czas i połączyć z ryżem (lub nie).
OdpowiedzUsuńa jak dla mnie wygląda smakowicie,
OdpowiedzUsuńszpinak ma to do siebie że nie przyciąga oka ale smakuje wyśmienicie:)
a o daniach Babci Zosi jeszcze nie słyszałam:)
obserwujemy?:)
Ryż ze szpinakiem, to numer jeden w mojej diecie ;) P.S. Wysłałam e-mail na adres candy.i.rozdania@gmail.com :)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie się dzieje ;-)
OdpowiedzUsuńRyżem się częstuję- dziękuję ;-)
Ciekawy blog, fajne rzeczy testujesz:) // Super sprawa z tym filtrem do wody:) a oprócz nas jeszcze 8 osób ma je otrzymać:)
OdpowiedzUsuńładne opakowania ;)
OdpowiedzUsuń