Wiosenne nowości książkowe w naszej dziecięcej biblioteczce

Już kilka razy wspominałam, że nasz synek uwielbia książki dla dzieci. Codziennie obowiązkowo wybiera, co czytamy przed snem, a i często kilka razy w ciągu dnia też jest czas na krótszą lekturę. Niektóre pozycje potrafi słuchać i oglądać codziennie, kilka dni pod rząd aż do znudzenia - naszego oczywiście :D, więc wówczas pojawia się odpowiedni moment, by odkurzyć dawno nieczytaną książeczkę, lub podarować nową. Tak, nowości są dla nas często takim małym wybawieniem :D. A wiosną przybyło nam ich sporo - przyjrzyjcie się dokładnie, może któraś z nich zainspiruje Was, by podarować jako prezent na zbliżający się Dzień Dziecka.


SERIA MR. MEN Roger Hargreaves

To seria 47 krótkich, acz "charakternych" książeczek. Przygoda każdego bohatera uczy dziecko, że bardzo się różnimy, ale również, że inni mogą mieć pozytywny wpływ na charakter danej postaci. Ulubione książeczki synka to Pan Bałagan, który spotyka na swojej drodze Pana Schludnego i Pana Czystego, a druga to Pan Radosny, który ostatecznie wywołuje uśmiech na twarzy pewnego smutaska. A i jeszcze Pan Pośpiech, który szukał dla siebie odpowiedniej profesji i w końcu znalazł.



I jest też seria Mała Miss, której bohaterkami są charakterne dziewczyny.


SERIA BAJKI 5 MINUT PRZED SNEM


To nasze kolejne zbiory bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia oraz Boba Budowniczego. Kredowy papier, kolorowe ilustracje i duża czcionka mogą zachęcić starsze dzieci nawet do samodzielnego czytania. Każda książka ma ponad 170 stron z podziałem na 7-10 bajek, więc raczej każda z nich będzie dłużej czytana niż sugeruje tytuł serii, ale przyznam, że przygody zarówno Maszy, jak i Boba są wciągające i atrakcyjne zarówno dla dzieci, jak i rodziców.



NOWA KOLEKCJA BAJEK - AUTA


To ulubiona nowość synka w bardzo ładnie wydanej książce na ok. 130 stronach. Na każdej stronie jest więcej ilustracji niż treści, ale ma to swoje plusy, ponieważ pięknie dopełniają one fabułę każdego z 5 opowiadań. Przygody Zygzaka McQueena oraz Złomka mogą być czytane u nas na okrągło, a już szczególnie opowiadanie Disco Złomowisko, które niedługo będę cytowała na pamięć ;).




SERIA PIERWSZE SŁOWA


Wydawało by się że dla 3-latka kartonowe książeczki bez opowiadań nie będą atrakcyjne. Ale się pomyliłam, bo pomimo że to seria raczej dla maluszków to i większe dzieci chętnie będą przeglądały takie krótkie pozycje z ruchomymi elementami. U nas każda "ruchoma" książka jest nadal bardzo atrakcyjna, do której to sami dopowiadamy sobie treść.





STRAŻAK LULEK Ewa Nowak


Pomimo że syn uwielbia strażaków i wszystko co z nimi związane, mam wrażenie że ta książeczka jest jeszcze nieco trudna dla niego. To przygody nie tylko strażaka Lulka, ale i Edytki i chomiczki Śnieżynki. Myślę że nieco starszym dzieciom przygody strażaka się spodobają. Niestety ilustracje do mnie nie przemawiają, nie w moim guście.



ALE BUZIE


Na koniec bardziej kreatywna pozycja, która służy nie do czytania, bardziej do zabawy i rozwijania zdolności manualnych. To przygotowane głowy oraz naklejki, które należy uprzednio wyciąć, aby według własnego uznania ułożyć twarz. Śmieszne nosy, oczy czy usta pomogą dziecku zbudować zabawne miny i przy okazji np. spróbować ułożyć twarze członków rodziny. Szkoda tylko, że naklejki należy wycinać, a nie są gotowe do przyklejania, wówczas książeczka byłaby również atrakcyjna w dłuższej podróży.






Jak więc widzicie ostatnio mamy co czytać i każdy z wieczorów jest dobrze wykorzystany :). Zachęcam Was również do czytania dzieciom i sięgania po nowości książkowe. Wszystkie zaprezentowane pozycje znajdziecie na stronie Wydawnictwa Egmont. Przyznam, że na Dzień Dziecka czeka na synka już kolejna książka, którą z pewnością pokażę Wam m.in. na moim Instagramie - zachęcam więc do śledzenia.

Przy okazji chętnie się dowiem, co u Waszych dzieci ostatnio jest ulubioną książką?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger