Jak się zabrać za urządzanie nowego mieszkania?

Już niebawem będę pochłonięta urządzaniem naszego nowego mieszkania. A właściwie to już trochę jestem, bo pomimo że odbiór jeszcze nie nastąpił, to intensywnie sprawdzam w internecie koszty materiałów i mebli, a także projektuję układ naszych mebli kuchennych, a także sporo czytam, doradzam się i douczam w tej kwestii. 

Dawno nie było wpisu z działu Porady, dlatego dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami, jak się  w ogóle zabrać się za urządzanie takiego, nowego mieszkania - oczywiście z nutką poznańskiej oszczędności.

źródło: http://urzadzamypodklucz.pl/urzadzanie-mieszkania

1. Nie zostawiajmy wszystkiego na ostatnią minutę

Warto dużo wcześniej, minimum pół roku przed odbiorem nowego mieszkania, zacząć już planować jego urządzanie. Dlaczego nie dopiero wtedy, gdy dostaniemy klucze? Bo to zazwyczaj generuje koszty, a chcemy maksymalnie skrócić czas urządzania, by nie płacić podwójnego czynszu -  w nowym mieszkaniu i wynajmowanym podczas budowy. Te zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć przecież na urządzanie wnętrz.

2. Poszukajmy fachowców z polecenia

Jeśli nie potrafimy samemu układać płytek w łazience, to nie ma na co czekać, tylko należy poszukać dobrych fachowców. Uważam, że najlepiej takich z polecenia. Jeśli wiemy, że ktoś z rodziny, czy znajomych remontował ostatnio np. łazienkę, to warto umówić się na jej oglądanie, podpytać o namiary do płytkarza, o sprawność i dokładność jego pracy. Pooglądajmy więc kilka takich łazienek, a przy okazji odnówmy kontakty ze znajomymi. Podzwońmy później do wybranych fachowców i popytajmy o aktualny cennik oraz ich grafik, bo możemy się zdziwić, że np. na kuchnię u niektórych stolarzy czeka się ponad pół roku. A tak można się już zapisać w kolejkę.

3. Zbierajmy inspiracje

Mamy pewne wyobrażenia, ale jeszcze nie wiemy, jak urządzić dane pomieszczenie, bo podobają nam się różne style i kolorystyki. Zakładamy więc sobie foldery z nazwami poszczególnych pomieszczeń lub kategorii np. meble do salonu i kopiujemy tam linki czy zdjęcia, które wpadły nam w oko. A gdzie ich szukać? Warto przeglądać choćby blogi wnętrzarskie, czy portale o urządzaniu wnętrz. 

4. Oszacujmy koszty

Gdy wiemy, jakim dysponujemy budżetem, zróbmy wstępny kosztorys. Posprawdzajmy na stronach sklepów z materiałami budowlanymi, ile kosztują drzwi, klamki, podłogi itp. Dodajmy też koszty robocizny i materiałów dodatkowych typu kleje, folie, pianki pod panele, czy nawet gwoździe, śrubki, bo takie drobiazgi, o których zapominamy potrafią niestety nadwyrężyć budżet.

5. Skorzystajmy z darmowych programów do projektowania wnętrz

Jeśli nas stać, to możemy skorzystać z doświadczenia projektantów wnętrz, którzy kompleksowo urządzą nam mieszkanie, jednak zawsze możemy się pokusić się o samodzielne zaprojektowanie i wizualizację kuchni czy pokoju. W tym celu warto sięgnąć po darmowe programy typu Sweet Home 3D, SketchUp czy na stronie IKEA. 

6. Śledźmy promocje i akcje w sklepach budowlanych

Warto orientować się w ofertach sklepów budowlanych, sklepów meblowych, w tym internetowych, bo często pojawiają się promocje oferujące meble tańsze np. o koszty VAT, promocje na zestaw sprzętu AGD, czy różne akcje jak np. darmowe konsultacje z doradcami. W ten sposób udało nam się skonsultować i poprawić z doradcą IKEA samodzielnie zaprojektowaną kuchnię w ich programie, gdzie normalnie musiałabym przeznaczyć na ich projekt kilkaset złotych. A z takim projektem znacznie łatwiej wysyłać zapytania o wycenę np. do stolarzy.

To na razie tyle pomysłów i porad. Jeśli o czymś zapomniałam napiszcie w komentarzu :).