Wielkanoc w nowym mieszkaniu i nietypowy koszyk do Święconki

Od 1 marca mieszkamy już u siebie :). Niestety na tworzenie nowych dekoracji nie miałam w tym roku ani weny ani czasu, więc wykorzystałam dotychczasowe moje dekoracje tylko w innej aranżacji. Zapraszam na szybki wpis.



Szydełkowe pisanki i quillingowego rodzynka powiesiłam na gałązkach forsycji, która po kilku dniach pięknie zakwitła.












Dodatkowo parapet zdobią kwiaty i rzeżucha wysiana w takie miseczki.







Na koniec pokażę Wam jeszcze mój nietypowy koszyk do święconki. Koszyk zaginął gdzieś w akcji i z braku laku, wykorzystałam małą, drewnianą skrzyneczkę :).



Mi efekt się podoba, a Wam?
Przy okazji zdradzę Wam, że w dzieciństwie w czasie świecenia potraw, zawsze lubiłam zaglądać do koszyków innych ludzi :D. No dobra zostało mi to do dzisiaj!  Jestem ciekawa Waszych koszyków i czekam na nie tutaj.


9 komentarzy:

  1. Potzreba matka wynalazkow, mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, ze tegoroczne święta upłynęły Ci w spokojnej i radosnej atmosferze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :-) niezły koszyczek :-)
    Miłego mieszkania w nowym miejscu

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiałam już Twój koszyczek na fb, cudny jest! Lubię taką odwagę i inność. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja koszyczek tez nawet moemu mężusiowi pokazałam. Był pod wrażniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Koszyk mega pomysłowy :))) Śliczne ozdoby na jajkach! Gratuluję zamieszkania w nowym "M" :)
    PS popraw kochana literówke w tytule posta :))) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger