Zdrowo i modnie – ubranka dla małych wrażliwców

Pielęgnacja wrażliwej skóry dziecka w coraz cieplejsze dni sprawia rodzicom sporo problemów. Najczęściej ich uwaga koncentruje się na wyborze odpowiednich, jak najbardziej delikatnych kosmetyków, ochronie przed detergentami używanymi do prania, eliminacji z diety potencjalnie alergizujących produktów i stosowaniu kremów z wysokim filtrem. Stosunkowo niewiele uwagi poświęca się doborowi odpowiedniej odzieży. Tymczasem alergie, odparzenia czy bolesne otarcia, które powodują dyskomfort u dziecka to często skutek wyboru ubrań z tkanin nieodpowiednich dla wrażliwej skóry dziecka.


Badania pokazują, że ubranka dla dzieci, które kupujemy w popularnych sklepach zawierają zatrważająco dużo niebezpiecznych substancji typu: toksyczne barwniki, ołów, nikiel, kadm. Wiele z nich w ogóle nie powinno się znaleźć w tkaninach przeznaczonych dla małych dzieci, bo ich skóra jest cienka, bez wykształconego mechanizmu obronnego. Taki wrażliwy naskórek jest aż 5 razy cieńszy niż skóra u dorosłej osoby. Pełną dojrzałość osiąga dopiero około 4 roku życia. Wskutek wielogodzinnego kontaktu z takim materiałem mogą pojawić się zaczerwieniania, otarcia, wypryski. Zmiany te trudno się goją. Ubranka dla dzieci często mają dodatek akrylu, nylonu czy poliestru, które sprawiają, że taki materiał nie jest przewiewny i nie oddycha. Skóra się poci, przegrzewa, co dodatkowo obniża komfort noszenia takiej odzieży.

Zdrowa alternatywa
Na szczęście mamy alternatywę w postaci ubranek wykonanych ze 100% bawełny. Tu jednak warto dodatkowo szukać na metce oznaczenia informującego, że mamy do czynienia z bawełną organiczną i plantacjami, które nie tylko zapewniają odpowiednie warunki uprawy roślin, ale też uczciwie wynagradzają swoich pracowników np.: Oeko-Tex 100plus, Certified Organic, GOTS (Global Organic Textile Standard), Fairtrade.

Tylko takie włókno daje gwarancję zdrowej, przyjaznej dla skóry dziecka odzieży. Tradycyjne uprawy bawełny niestety wykorzystują masowo środki chemiczne, nawozy i różne pestycydy, których niewielkie ilości pozostają w tkaninach. Żywe kolory, którymi się zachwycamy, co często jest dodatkowym impulsem do zakupu, mogą być efektem używania toksycznych barwników.

Ubranka z bawełny organicznej – zalety
Na plantacjach bawełny organicznej nie wykorzystuje się toksycznych środków chemicznych. Zarówno siew, wzrost i zbiór rośliny odbywa się z poszanowaniem zasobów naturalnych, bez agresywnej ingerencji w środowisko wodne. Do barwienia włókien są używane tylko naturalne barwniki lub pozostaje ono w naturalnym, pastelowym kolorze.

Ubranka z bawełny organicznej wyróżniają się trwałością. Włókna, które nie mają kontaktu z agresywną chemią, są mocniejsze i bardziej sprężyste. Takie ubrania można często prać, bez obaw o utratę fasonu czy koloru. Co więcej, materiał jest miły w dotyku, nie drapie i oddycha. Wrażliwa skóra dziecka nie jest więc narażona na kontakt z drażniącymi materiałami.

Ubranka z bawełny organicznej – gdzie kupić?
Największy wybór ubrań z bawełny organicznej jest w sieci. Sklepy internetowe oferują bardzo wygodną i szybką formę zakupów. Odzież z bawełny organicznej jest dostępna w różnych kategoriach wiekowych. Dla noworodków i niemowląt i dla dzieci od lat 2. Asortyment jest bardzo szeroki. Z bawełny organicznej szyje się body, koszulki, kaftaniki, śpioszki, okrycia głowy, sukienki, spodenki, bluzy, a także bieliznę osobistą, skarpetki i rajstopki. Dbałość o komfort dziecka nie kończy się tylko na przyjaznym składzie materiału. Ekologiczne ubranka są również bardzo starannie uszyte. Mają zabezpieczone guziki i zamki, nie uciskające ściągacze, napki bez niklu, wygodne, szerokie podkroje pod szyjką, elastyczne nogawki.

Każdy rodzic chce, by jego dziecko zdrowo się rozwijało i rosło szczęśliwe i pogodne. Wielu chorób niestety nie da się uniknąć, bo są wpisane w wiek dziecięcy. Zagadnienia związane z wyborem właściwego pożywiania, sposobu spędzania czasu, edukacji, rozrywek, kosmetyków, odzieży są jednak w gestii rodzica. Wybierajmy je z rozwagą i świadomie, bo one w ogromnym stopniu wpływają na komfort życia i rozwój dzieci.


* artykuł gościnny


2 komentarze:

  1. Moja mała na szczęście nie ma alergii, ale ubranka za to mogę polecić siostrze bo jej mały miewał nie miłe przygody

    OdpowiedzUsuń
  2. kieys tesciowa kupila mojemy starszakowi rajstopki, tak go uczulily ze cale nogi mial w bablach, masakra

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger