Testujemy pieluchy wielorazowe - SoFi

Mniej więcej od początku wakacji (jak pewnie już wiecie z fanpage'a), mamy możliwość testowania pieluch wielorazowych od 3 różnych firm. Zaczęliśmy od ok. 3 miesiąca Ignasia, bo ponoć dla młodszych dzieci trzeba by używać rozmiar mini, a ponadto co pielucha to kupa, co wiązałoby się z bardzo częstym ich zapieraniem (a w okresie połogu nie było to moim marzeniem). Zdecydowałam się na używanie wyłącznie tzw. "kieszonek" One Size, pomimo że na rynku dostępne są różne konfiguracje pieluch. Dlaczego się zdecydowałam na pieluszki wielorazowe? Oj naczytałam się o nich na wielu blogach i postanowiłam spróbować. Ponadto odpowiedź częściowo znajdziecie też tutaj ;). 

Na początek podzielę się naszą opinią odnośnie pieluch SoFi. Zapraszam!


Firma SoFi obdarowała nas aż 3 uroczymi pieluszkami. 



Ale na tym nie koniec, bo w poniższym filcowym etui znajdowały się również dodatkowe prezenty :).



Szara, bawełniana czapeczka, uszyta specjalnie w rozmiarze Ignasia oraz szmatka sensoryczna. Ale jako, że głównym tematem są pieluchy, pozostałą ofertę sklepu przybliżę Wam na końcu wpisu. 



Złożone pieluszki wielorazowe Sofi na pierwszy rzut oka wyglądają dość tradycyjnie, jednak gdy obejrzymy je od tyłu, wyróżniają się interesującymi wszywkami z ciekawymi napisami. 



Mi najbardziej przypadły do gustu: "Teren okupowany", "W kupie raźniej" oraz "Loading... Please Wait". Ale wybór  jest znacznie szerszy. Ponadto w ofercie są pieluszki gładkie i ze wzorami.



Urocze, prawda? :)







Pieluchy SoFi są uszyte z oddychającego, nieprzemakalnego PUL-u, aczkolwiek nam zdarzały się niewielkie przecieki. Posiadają aż 35 nap, dzięki czemu można je dopasować do pupy i rosną razem z dzieckiem.



Od wewnątrz mają miły w dotyku materiał suede, który przypomina delikatny welur i zapewnia suchość.



Ale jednym z większych plusów jak dla mnie, są podwójne gumki przy nóżkach, tak jak w klasycznych pieluchach jednorazowych, co dodatkowo zabezpiecza szczególnie przed wyciekaniem gęstszych treści ;).



Do każdej pieluszki, w ramach ceny zakupu, można dobrać jeden z dwóch wkładów chłonnych do wyboru: z włókna bambusowego (jasny) lub bambusowo-węglowy (ciemny). Nam bardziej podpasowały te drugie, bo wydają się być bardziej chłonne i błyskawicznie schną.







Ponadto pieluszki SoFi są na tyle duże i szerokie, że łatwo montuje się w nich wkłady chłonne. Niektórzy ich wielkość mogą odbierać jako wadę, bo zarazem wyglądają na pupie jako dosyć wielkie.



Producent poleca pranie w 30 stopniach.



Cena pojedynczej pieluszki z wszywką jest bardzo korzystna, bo można zakupić ją za 32,99 zł, natomiast 3-pak w filcowym etui w promocyjnej cenie za 99 zł.

Ale oferta SoFi nie kończy się na pieluchach wielorazowych. Sklep w ofercie posiada także  m.in. pieluszkowe akcesoria, bodziaki z naszywkami, opaski, ręcznie robione zabawki oraz czapeczki, chustki i kominy. 

Bawełniane opaski Pin up     Zestaw: czapka i komin Kotki 

Bodziak Made in Poland     Bodziak Kod kreskowy

Sukienka z czapeczką     Kocyk dla Maluszka


I właśnie wybraną przez siebie czapeczkę z kominem od SoFi można też wygrać w naszym konkursie, który trwa jeszcze do końca sierpnia.

Bardzo lubimy naszą czapeczkę i zabawkę sensoryczną z metkami :).







Czy ktoś z moich czytelników używa pieluch wielorazowych?


12 komentarzy:

  1. Pieluch wielorazowych używam już przy drugiej córce. Zaprezentowane przez Ciebie bardzo mi się podobają ze względu na podwójne gumki. Napisy są urocze, aczkolwiek są tylko miłym dodatkiem.
    Co do wkładów to zgadzam się z Tobą, że ciemne bambusowe są o wiele praktyczniejsze. Mam kilka białych ale denerwują mnie, bo nie są tak chłonne i ciężko je doprać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosujemy z żoną pieluchy wielorazowe już od 8 miesięcy dla naszego młodszego syna. Jesteśmy z nich zadowoleni. Ja, bo to oszczędność na kosztach eksploatacji o prawie 1.700 zł i możliwość odsprzedaży (swoimi finansowymi wyliczeniami dzielę się szerzej na blogu). Żona ze względu na higienę (mniej odparzeń i ekspozycji na chemię) i środowisko.

    Z modeli najbardziej do gustu przypadły nam te z kieszonką i All-in-one.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też prowadzę pieluchowy budżet i spisuję ile wydałam na jednorazowe - bo przyznam uczciwie pieluchujemy trybem mieszanym.

      Usuń
  3. My używamy tych jednorazowych ze względu na lenistwo ;) Te są bardzo pomysłowe, napisy naprawdę rozbrajają!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym miała kolejne dziecko to 10000% zdecydowałabym się tym razem na taki wariant. Cóż, kiedyś byłam nie-eko i głupsza :P, człowiek uszy się na błędach. Widać, że solidna firma- notuje w pamięci :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę się doczekać aż przetestujesz wszystkie jako, że spodziewam się następnego potomka chętnie zapoznam się z tematem bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te pieluszki i cena przystępna cena. Na szczęście my powoli kończymy swoją przygodę z pieluchami ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny bloga, będzie mi miło gdy skomentujesz :)

Copyright © 2016 MAŁA RZECZ A CIESZY , Blogger